:.:.: STRAŻACY NA ZACHODZIE :.:.:

gosc · Gość

chłopaki kupcie sobie taczke budowlaną lub wózek dziecięcy

Darek Ożarów

arczi

apropo majtek mnie zdazylo sie kilka razy wybiec bez koszulki w spodniach nie zapietych bez skarpet pol biedy gdy zdazylem wlozyc je do kieszeni raz nie zdazylem i gdy sciagalem po powrocie do koszar buty nogi byly kompletnie poobcierane od tamtej pory dyzurna para skarpet znajduje sie w Nomeksie Smile

Obserwator · Gość

Darku z Ożarowa.
Rozumiem, że bardzo Ciebie zdenerwowało te moje kilka zdań niepochwalających bohaterskiej straży z Ożarowa.
Ja wiem, ważna jest każda sekunda podczas wyjazdu tym bardziej, że przejazd zatłoczonymi drogami wymaga dużego doświadczenia i odporności psychicznej w szczególności od kierowców wozów bojowych. Oczywiście załoga jadąc do jakiejkolwiek akcji przeżywa stres a co za tym idzie trzeba go gdzieś wyładować. Więc najlepiej na takiego kogoś, kto przejeżdża i siłą rzeczy zaciekawiony spojrzy lub nawet przystanie, aby popatrzeć. Oczywiście policji tez nie pochwalam za takie gesty, bo jak pisałeś też tak potrafią robić. To niech sobie robią, ale to nie o nich mowa, zaufanie społeczne jednak jest większe do strażaków i nie psujcie tego wizerunku.
A co do ubierania.
Nie wiem, dlaczego cały czas bronicie się tymi szybkimi wyjazdami. Oczywiście, gdy zachodzi taka potrzeba musicie się oderwać każdy od swojej roboty i szybko wyjechać każdy jak stoi, wiem, że nie siedzicie na tyłkach i nie czekacie na wyjazd. Nikt Wam nie ma tego za złe!!
Ale.
Kiedy jest wiosna albo lato samochody strażackie pomykają a to w prawo a to w lewo w pogoni za palącą się trawą a raczej za usuwaniem skutków działania podpalaczy. Właśnie wtedy jest pełen luzik ( jazda w majtkach, bez koszulek i tym podobne). Dobrze wiesz Panie Darku, że właśnie o takie przypadki mi właściwie chodzi. Oczywiście powiesz, głupotą było by chodzić po łąkach czy polach w kasku i tym grubym ubraniu, lecz bardzo źle to wygląda jak strażacy wyskakują i wskakują do samochodu na pół nadzy. Myślę, że jednak zawsze stojący pewnie przy swoim odpuści Pan z tonu i rację mi przyzna. A jeśli chodzi o te „ pomarańczowe kubraczki” jak je kiedyś wcześniej nazwałem zwracam honor, jeśli są one przekazane do testowania to oczywiście trzeba je testować.
Pozdrawiam.

GOSC · Gość

Co do nowego samochodu to nie polecam CANTERA jest drogi w utrzymaniu i wadliwy a z dostepnosciom czesci jest nieraz problem.Mialem na mysli MITSUBISHI.

GOSC · Gość

Osobiscie polecal bym DB SPRINTER lub IVECO z tymi samochodami jest mniej problemow ale to tylko moja opinnia pozdrawiam.

karolek998

Ile OSP Ożarów Mazowiecki ma wyjazdów na dzień dzisiejszy? Pzdr

karolek998

A co do Mitsubishi Canter to my mamy takiego i narzekamy tylko na elementy które zostały dołożone podczas karosacji Mam na myśli np. przystawkę. Sam samochód spisuje sie dobrze.

Wojtek

powracając do tematu postu cieszę się że Michał zablokował dostęp "gości" którzy wprowadzali ogólne zamieszanie pozdrawiam kolege bardzo dobry pomysł

Doberek 998

i wreszcie spokój na forum